Maja, mamusia Jeremiego, wkleiła na swoim blogu filmik o tym jak Jeremi je jedną z pierwszych swoich zupek jarzynowych. Był tak zachwycony nowym smakiem, że otwierał buzię szeroko i niecierpliwie czekał na każdą łyżeczkę. A może nie czekał, tylko niecierpliwił się machając rączkami z otwartym buziolkiem. Widok cudny! A do tego Jeremi mlaskał, wydawał różne dźwięki; amy, niamy i ochy! Jadł wspaniale, dlatego, po którejś z kolei projekcji filmiku, napisałam taki komentarz:
Jejemi je (komentarz do filmiku)
Gdy chcesz uśmiech mieć na twarzy,
No i nowych wiele wrażeń;
Spójrz; Jeremi nasz kochany
Je ziemniaczki z jarzynkami.
Amów, niamów przy tym ile?
Tyle mlasków, westchnień tyle!
Jeremiemu tak smakuje
To, co mama dziś serwuje!
Z brody cieknie strużka ślinki
Na śliniaczek w małe świnki:)
Taki widok Jeremiego
Jest najmilszy ze wszystkiego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz