piątek, 27 września 2013

ZGADUJ ZGADULA

Zagadki - próbuję,wymyślam, efekt mizerny, póki co...
                      *
Kuliste z ogonkiem, żółte i czerwone,
promykami słońca na drzewie barwione.
Zerwane jesienią układa się w skrzynki,
chrupią je ze smakiem chłopcy i dziewczynki. /jabłka/
                      *
Co to za owoc jest na straganach?
W parze z jabłuszkiem jest wymieniana.
Kształt ma podłużny, zrywasz ją z drzewa,
jest bardzo słodka kiedy dojrzewa./gruszka/
                      *
Są mniejsze i większe, żółte, fioletowe.
Dojrzały jesienią, do zbioru gotowe.
Z nich pyszne powidła i na zimę dżemy,
i drożdżowe ciasto z nimi upieczemy! /śliwka/
                      *
Jeden na biegunach, inny w morzu pływa.
U trzeciego w biegu rozwichrzona grzywa.
A na szachownicy jeszcze jeden stoi.
Ile jest .......? Umiesz liczyć, policz! /koników/
                     *
Od niej białe mleko pijesz często z rana.
Jest też bardzo słodka, w papierku schowana.
Pierwsza głośno muczy i  przeżuwa trawę,
z drugą zęby mają słodziutką zabawę. /krówka/
                   *
Tłuściutka, różowa, spotkasz ją  w chlewiku.
Na widok jedzenia robi dużo kwiku!
Ma wesoły ryjek, ogon  jak sprężynka.
Odgadnąć nie trudno. Tak wygląda  ......!  /świnka/

                   *
 Są małe i duże, czarne  bądź też białe
i brązowe w łaty, albo gładkie całe.
Biegają, szczekają na skwerkach i  w parku,
lecz gdy szczerzą zęby, wtedy nie ma żartów! /pieski/
                  *
Zwinny, sprytnie na płot wskoczy,
ma zielone, piękne oczy.
Nie przepuści wróbelkowi,
myszkę też z łatwością złowi./kotek/
                   *
Trawa jest przysmakiem dla niej,
z wełny ciepłe ma ubranie.
Nożycami je rozbiera,
choć nie chodzi do fryzjera. /owca/
                    *
Rośnie na grządce pomarańczowa,
przed spojrzeniami w ziemi się chowa.
Pociągnij proszę mocno za natkę,
wymyj i zrób z niej pyszną sałatkę. /marchewka/
                     *
 Zielona natka, korzonek biały,
dzięki nim zupa ma smak wspaniały!
Siekana natka, gdy jest w rosole,
to zaraz pusty talerz na stole! /pietruszka/
                      *  
Sukienek ma więcej niż wisi w mej szafie!
Zliczyć ich dokładnie nigdy nie potrafię,
bo jak zdejmę pierwszą, zaraz płakać muszę
i wycierać oczy w kuchenny fartuszek. /cebula/
                       *
Po brązowe bulwy, co są   na straganie,
przychodzą codziennie panowie i panie.
Z nich kucharka potraw wiele wyczaruje,
a mi porcja frytek najbardziej smakuje! /ziemniaki/
                      
                       *
Jest długi i smukły, do zupy go kroja,
by zadbać o zdrowie i kondycję twoją.
Jego długie liście są biało - zielone,
korzonki jak włoski, lekko rozwichrzone. /por/

                        * 
Kuliste warzywa czerwono - bordowe,
mają moc witamin, są smaczne i zdrowe,
Z nich czerwony barszczyk mama ugotuje,
wszystkim taka zupa ogromnie smakuje.  /burak czerwony/
                        *
Są cztery siostry, a każda inna!
Choć są siostrami, wciąż się mijają,
gdy jedna przyjdzie,druga odchodzi.
Nigdy we cztery się nie spotkają.

Pierwsza zieloną sukienkę nosi,
druga kwiatami jest obsypana,
trzecia maluje liście na złoto,
czwarta ulepi dzieciom bałwana./pory roku/

                          *
Czekają na nią ludzie zmarznięci,
bo już na zimę nie mają chęci!
Kiedy przychodzi maluje trawy,
ciepłem zachęca nas do zabawy./wiosna/

                      *
Gdy słońce na niebie przyświeca gorące,
gdy pszczoły zbierają już nektar na łące,
gdy urlop planują swój mama i tato,
to znaczy, że właśnie zjawiło się ....!/lato/

                      *
Kiedy przychodzi, zmienia świat cały,
bo ma paletę farbek wspaniałych.
Maluje złotem, brązem, czerwienią,
takie kolory spotkasz ....... /jesienią/

                     *
Wita się z nami mrozem i śniegiem.
Czy ją ktoś lubi? Sama już nie wiem!
Ja lubię kiedy zjeżdżam na sankach,
albo ulepić mogę bałwanka! /zima/


Dwunastu braci, z nich rok powstaje,
mają swe nazwy i swe zwyczaje.
Przychodzą do nas jeden po drugim,
poznasz je kiedy minie rok długi. /miesiące/        

                      *
Między okładkami kartki zapisane,
prócz liter obrazki pięknie malowane.
Równo ustawione, stoją na półeczce,
podejdź i sam wybierz, którą chcesz ........../książeczkę/          

                      *
Można ją kopać, rzucać, kozłować,
do gier i zabaw zawsze gotowa.
Czy na boisku, czy w dużej sali
biegają za nią duzi i mali. /piłka/
     
                      *
Wesoła buzia, loki na głowie,
przyciśnij brzuszek, a "mama" powie.
Inna znów umie mrugać oczami.
Najczęściej spotkasz je z dziewczynkami. /lalki/


                    

 

sobota, 21 września 2013

Podwórkowy marzyciel

Jeszcze troszkę podwórkowej poezji ( wielki uśmiech). Zaczęło się podobnie jak już w innym wierszyku, ale potem potoczyło się inaczej, mniej skomplikowanie, bardziej dla dziecka. Może tak?

Na łańcuchu koło budy
leżał w słońcu kundel rudy.
Zerkał pół otwartym okiem,
co się działo tuż pod bokiem.

A że działo się niewiele
w dzień powszedni i w niedzielę,
kundel ziewał rozespany
i snuł w głowie piękne plany.

Zdjąć zamierzał ze swej szyi
łańcuch, co mu nałożyli.
Nie oglądać kur i kaczek,
bo nie lubił ich pies raczej.

Marzył sobie o spacerach,
których wcale nie miał teraz,
o zabawach z kolegami...
Leżał, marzył godzinami...

Kto chciał, mógł wejść na podwórko;
przez płot, albo śmiało furtką.
Nie ujadał pies, nie szczekał,
nawet gdy nie znał człowieka.

Pan pomyślał w końcu sobie:
"Co ja biedny z tym psem zrobię?
Nie ma wyjścia, trudna rada,
znów psa szukać mi wypada!"

Wkrótce inny kundel bury
spod budy szczekał na kury.
No a stary, w życiu nowym,
stał się pieskiem kanapowym.

Leżał znów całymi dniami,
marzył, zwłaszcza wieczorami,
by... podwórka strzec przy budzie.
Co za pies? Powiedzcie ludzie!

środa, 11 września 2013

Krasnalowa chatka (reedycja)


Reedycja;) Raz jeszcze chcę pokazać ilustrację mojego syna Piotra Pawliny


Krasnalowa chatka


Krasnal razem z Krasnalową
budowali chatkę nową.
Z herbatników były ściany,
waflem sufit wykładany.
W ścianach piękne okiennice,
a pod nimi trzy donice.
W tych donicach Krasnalowa
słoneczniki ma hodować.
Dach z ciasteczek orzechowych,
komin z rurek kakaowych.
Domek pyszny, jak z obrazka!
Krasnal z Krasnalową mlaska;
ślinka cieknie im po brodzie,
bo od rana są o głodzie!
Nic nie zjedli na śniadanie,
gdyż budowa to wyzwanie!
Minął dzień; Krasnali siły
najzwyczajniej się skończyły…
Patrzy Krasnal, siedząc w kątku,
na herbatnik w pierwszym rządku…
Nie wytrzymał! wyrwał ciastko,
schrupał i spokojnie zasnął.
Krasnalowa z drugiej strony;
chrup! herbatnik też zjedzony!
Rano budzą się Krasnale.
Patrzą, chatki nie ma wcale!
Jest stos ciastek i ciasteczek
i ...orzeszka kawałeczek…
Teraz Krasnal z Krasnalową
znów budują chatkę nową.
Wiedzą że, gdy ktoś buduje
z muru cegły nie wyjmuje,
bo zawali się dom cały
przez okruszek nawet mały!

Autorem przepięknej ilustracji do wierszyka Krasnalowa chatka jest mój syn,  Piotr.

niedziela, 8 września 2013

Pytania do Maluszka

Coś dla maluszków:)

Do przedszkola wczesnym rankiem 
przyszła Tola z bratem Jankiem.
Ma ten Janek latka trzy.
Powiedz, ile lat masz ty?

Tola siostrą jest dla Janka
i to żadna niespodzianka.
Są rodzeństwem, już to wiesz.
Czy ty masz rodzeństwo też?

Janek ma na głowie loczki,
Tola dwa przy uszach koczki.
Jasnowłosi są oboje.
Wiesz jakie są włosy Twoje?

Niebieskie są oczy Toli,
choć brązowe ona woli.
Takie Janek właśnie ma.
Jakie oczka Twe są dwa?

Tola bawi się lalkami,
Janek jeździ pojazdami;
wozi Janek Toli lale.
Czym ty bawisz się wspaniale?

Chętnie koloruje Janek;
wiele ma kolorowanek,
lubi żółty i czerwony.
Masz swój kolor ulubiony?

Na spacerze Janek biega,
dużo ruchu mu potrzeba,
by był silny, no i zdrowy.
Jesteś do ćwiczeń gotowy?

Tola razem z dziewczynkami
w berka bawi się czasami.
Jeżdżą często na rowerach.
Umiesz jeździć? - powiedz teraz.

Na dobranoc Janek z Tolą
zamiast filmów wiersze wolą,
co je czyta mama z tatą.
Film czy wierszyk? Co ty na to? 

sobota, 7 września 2013

Nagroda

Blog Zauroczenia moje wydaje się być opuszczony. Ostatnio po prostu nie miałam czasu, by pisać tutaj, bo pisałam bajki na konkurs. Kilka dni temu dostałam wiadomość tej treści:

Szanowna Pani,

Miło nam poinformować, że bajka Pani autorstwa „Sen Marianny” decyzją

Jurorów została wyróżniona i zostanie wydana w zbiorze bajek
w formie książki. Gratulujemy!

Zgodnie z założeniami Konkursu, zwycięzcy będą uczestnikami uroczystego

spotkania, które odbędzie się 6 grudnia w Warszawie.

Cieszę się ogromnie i mam nadzieję pisać kolejne wierszyki, bo pisanie to przecież  prawie najważniejsze moje zauroczenie, zaraz po Jeremim:)