piątek, 22 czerwca 2012

Wesoły autobus

Jeremi dostał zabawki po wujku Piotrku. Wśród nich jest autobus z pasażerami. Obserwowałam mojego wnuka jak wyjmuje i wrzuca figurki do pojazdu; jeszcze troszkę niezdarnie, ale już wie, że tam jest ich miejsce. Ta zabawa sprawiła, że napisałam wierszyk właśnie o autobusie:)

Wesoły autobus


Jedzie autobus przez wzgórza, doliny,

wiezie letników do pięknej krainy!

A kto tam jedzie? Już odpowiadam:

jest mały chłopczyk, na imię ma Adam,

jego siostrzyczka, przemiła Alinka,

wesoła,  mądra mała dziewczynka.

No i jest piesek tej małej dziewczynki,

siedzi w koszyku, dostał plaster szynki.

Z rodzeństwem jadą ich mama i tata;

jadą nad morze, by cieszyć się z lata!

Po drodze dzieci śpiewają piosenki,

a w swym koszyku śpi piesek maleńki.

Mija autobus lasy, łąki, pola,

małe strumyki, rzeki i jeziora.

Wszystko ucieka, zostaje gdzieś w dali,

cieszą się z tego podróżnicy mali.

Kiedy rodzina dojedzie nad morze,

o swych wakacjach opowie wam może?


A tak wygląda rozpędzony autobus z letnikami:) ( w środku piesek) Zabawka ma ponad 40 lat:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz