:) Wśród związków frazeologicznych i przysłów, by się pobawić i poweselić:)
Ślepy jak kret
Przyszedł kret raz do lekarza:
- Każdy ciągle mnie obraża!
"Ślepy" każdy mówi o mnie,
chciałbym móc o tym zapomnieć!
Spojrzał na krecika lekarz:
- Ty się leczyć krecie nie każ!
Po co dobry wzrok jest tobie,
wszak pod ziemią siedzisz sobie?
Głuchy jak pień
Pień oburza się i złości,
że na ustach ludzi gości;
ciągle słychać "jak pień głuchy",
takie doń dotarły słuchy!
A on słyszy wyśmienicie
przez calutkie swoje życie!
Mógłby wiele opowiedzieć,
jednak woli cicho siedzieć.
...ryby głosu nie mają
Pewna rybka akwariowa
wciąż milczała, jak niemowa.
Świat zza szyby oglądała,
piękna, zwinna rybka mała.
Zarzucano jej brak głosu.
Zarzut nabrał wnet rozgłosu!
Chciała go sprostować rybka,
podpłynęła tam gdzie szybka.
zachwycała bąbelkami.
Nikt nie słyszał co mówiła.
Nie masz głosu, rybko miła!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz