Stoi w polu
zwykły Strach.
Straszy wróble
machu, mach!
Macha ciągle rękawami
rano,wieczór i nocami.
Wróble myślą:
- Co tam Strach!
Dziobią ziarno
rach, ciach, ciach!
Zjadły ziaren pięć tysięcy,
albo nawet jeszcze więcej!
Strach ze wstydu
uciec chciał,
ale jedną
nogę miał!
Oj biedny jednonogi Strach...
OdpowiedzUsuń