Oczy
Strach ma tak ogromne, że ich nigdy nie zapomnę! Jest wysoki, aż do nieba, gdy go czuję zaraz zwiewam!
Gdzie Strach mieszka?
Pod poduszką, albo chowa się pod łóżko!
Koło łóżka przejść nie mogę, bo Strach złapie mnie za nogę! Wczoraj w szafie, bez przyczyny siedział chyba z dwie godziny. Gdy wieszałam w niej sukienkę, prawie chwycił mnie za rękę!
Sprawą nie jest to przyjemną, że ten Strach jest ciągle ze mną! Chętnie oddam go, lecz jak? Na to mi pomysłów brak! W końcu przyszedł mi do głowy pewien sposób, już nie nowy. Napisałam ogłoszenie: "Bardzo chętnie się zamienię, albo oddam w każde ręce Stracha, bo go nie chcę więcej!"
Gdzie Strach mieszka?
Pod poduszką, albo chowa się pod łóżko!
Koło łóżka przejść nie mogę, bo Strach złapie mnie za nogę! Wczoraj w szafie, bez przyczyny siedział chyba z dwie godziny. Gdy wieszałam w niej sukienkę, prawie chwycił mnie za rękę!
Sprawą nie jest to przyjemną, że ten Strach jest ciągle ze mną! Chętnie oddam go, lecz jak? Na to mi pomysłów brak! W końcu przyszedł mi do głowy pewien sposób, już nie nowy. Napisałam ogłoszenie: "Bardzo chętnie się zamienię, albo oddam w każde ręce Stracha, bo go nie chcę więcej!"
Jak byłam mała, to musiałam zasypiać przykryta po nos, albo na wznak, bo się bałam, że mi ktoś odgryzie ucho... Może to ten Strach chciał je zjeść? Nie wiem, czy powinnam tak publicznie to wyznawać... ;)
OdpowiedzUsuń