Wracam do nagrań rozmów z Jeremim, bo dzisiaj nasz prawie dwu i pół latek mówi znacznie swobodniej i ma nieograniczony zasób słów,którymi zgrabnie operuje. Układa pierwsze rymy, co mnie cieszy najbardziej. Muszę to zapisać, bo pamięć jest zawodna:
"Miałem ze sobą okruszki, ale zjadły je kaczuszki"
sierpień 2013 r.
Jeremi skończył dwa lata. Jest wspaniałym słuchaczem i cudownym rozmówcą. Ma niesamowitą wyobraźnię; odgrywa wiele ról i zachęca nas, dorosłych byśmy także zamieniali się w samochody, zwierzątka, albo postaci z poznanych bajek. By utrwalić choć odrobinkę tego, o czym rozmawia ze mną mój kochany dwulatek, wstawiam kilka nagrań (nagrania z sierpnia 2013):
Wiesz Turkotku, czyli rozmowa z dwulatkiem o pojazdach i nie tylko
Do czego służy struś, czyli rozmowa z dwulatkiem przy puzzlach:)
Uważaj pociągu, czyli rozmowa z dwulatkiem o bezpieczeństwie:)
Uwaga krowa, czyli rozmowa z dwulatkiem o odgłosach:)
Przyjdź Panu, czyli rozmowy dwulatka przez telefon:)
To cenne pamiątki dla Jeremiego :) Dzisiaj Jeremi szukał książeczki i powiedział do taty: "wydawało mi się, że jest na półce". Brzmi to bardzo dorośle w usteczkach dwu i pół latka :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chciałam "zapisać" choć kilka rozmów z dwu i pół letnim Jeremim. Ostatnio nie udało się, ponieważ zabawa wciągnęła Jeremiego bez reszty. A moment, kiedy przemieszczał się na kolankach z lokomotywą i zaśpiewał piosenkę "Jedzie pociąg z daleka", przegapiłam;) Może następnym razem się uda:)
OdpowiedzUsuń